Czego ta znowu może chcieć? Robi się niewesoło. <br>Wrzucam jedynkę, a bulgot i znowu to lekkie ćmienie w żołądku przypominają mi, że muszę dziś wpaść do lekarza. Trudno, trzeba to mieć za sobą. Jak mam się przekręcić, to chcę wiedzieć już teraz. Dzwonię do Kasi.<br>Jak zwykle mówi do słuchawki konspiracyjnym szeptem, jakby w biurze odbywała się nie wiem jak ważna narada:<br>- Fiesta Studio, słucham?<br>- Cześć Kasiu, dzięki za info o tej Gdowskiej. Nie mówiła dokładniej, o co jej chodzi?<br>- Nie, tylko że z polecenia biskupa Dzięgiela.<br>- Aha, wiesz, mknę teraz na spotkanie z nią, potem te zdjęcia... spróbuj może mnie