Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1971
zgoda Livingstonów na małżeństwo ze sprzyjającą mu zresztą, panną Harriet.
Wreszcie, na komendę Fultona, uruchomiono maszynę parową. Statek drgnął, a następnie powoli zaczął odbijać od nabrzeża. Z brzegu ozwały się wiwaty i oklaski. Ale równie szybko umilkły, parostatek bowiem nagle zatrzymał się. Wśród obecnych na pokładzie i na brzegu powstała konsternacja. Rozległy się głosy niezadowolenia i gwizdy, a Fulton jeszcze po kilku latach pisał, że słyszał wówczas wyraźnie powtarzane na pokładzie słowa: "A nie mówiłem, że nic z tego nie wyjdzie. Trzeba było trzymać się od tego z daleka!"
W tym krytycznym momencie wynalazca nie stracił głowy. Zwrócił się do zgromadzonych
zgoda Livingstonów na małżeństwo ze sprzyjającą mu zresztą, panną Harriet.<br>Wreszcie, na komendę Fultona, uruchomiono maszynę parową. Statek drgnął, a następnie powoli zaczął odbijać od nabrzeża. Z brzegu ozwały się wiwaty i oklaski. Ale równie szybko umilkły, parostatek bowiem nagle zatrzymał się. Wśród obecnych na pokładzie i na brzegu powstała konsternacja. Rozległy się głosy niezadowolenia i gwizdy, a Fulton jeszcze po kilku latach pisał, że słyszał wówczas wyraźnie powtarzane na pokładzie słowa: "A nie mówiłem, że nic z tego nie wyjdzie. Trzeba było trzymać się od tego z daleka!"<br>W tym krytycznym momencie wynalazca nie stracił głowy. Zwrócił się do zgromadzonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego