Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
minut. Do tej pory o Zakopanem prawie nie myślał. Był, formalnie, na urlopie. Pewno jego towarzysze myśleli, że szczęśliwie bawi w Ameryce i zdążył uciec przed czołgami generała. Wzruszył ramionami. Właściwie to trudno nawet mówić o pechu: z jego wiedzą i doświadczeniem powinien przewidzieć, co się stanie. I jeszcze ten konsul... Pomyśleć, że mógł wyjechać dzień wcześniej. A tak - blokada lotnisk, unieważnienie biletów. Pieniądze mu mieli zwrócić, ale tego, co ewentualnie stracił, nie stawiając się na rozprawę, władza polska mu nie odda.
Władza... Jak by nie patrzeć, to on też był władzą, usytuowany całkiem wysoko w strukturach partyjnych.
Stał na peronie
minut. Do tej pory o Zakopanem prawie nie myślał. Był, formalnie, na urlopie. Pewno jego towarzysze myśleli, że szczęśliwie bawi w Ameryce i zdążył uciec przed czołgami generała. Wzruszył ramionami. Właściwie to trudno nawet mówić o pechu: z jego wiedzą i doświadczeniem powinien przewidzieć, co się stanie. I jeszcze ten konsul... Pomyśleć, że mógł wyjechać dzień wcześniej. A tak - blokada lotnisk, unieważnienie biletów. Pieniądze mu mieli zwrócić, ale tego, co ewentualnie stracił, nie stawiając się na rozprawę, władza polska mu nie odda.<br>Władza... Jak by nie patrzeć, to on też był władzą, usytuowany całkiem wysoko w strukturach partyjnych.<br>Stał na peronie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego