Harvarda, a w kraju niech uczy ten, kto się utrzyma z korepetycji; najlepiej podnieść poziom wykształcenia przez prywatne szkoły wyższe różdżkarstwa. W ogóle ze społeczeństwa powinno zostać to, na co nas stać, a więc prezydent, Sejm i partie oraz ci, którzy przeżyją za swoje.<br><br>5. Kto powinien w tej sytuacji kontrolować partie, żeby nas nie okradły do końca? Mechanizm wyborczy nie wystarcza, bo przez cztery lata między wyborami można za pomocą skutecznie rozdanych stanowisk opróżnić całkowicie nasze kieszenie i zjeść wkład publiczny pochodzący z naszych podatków, abonamentów i pożyczek (wszystkie opóźnione w czasie, a należne świadczenia), aby - jak to kiedyś zgrabnie