Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Balch woziły przemycane towary między Iranem, Turkmenią, Uzbekistanem, Turcją, Rosją, Indiami, arabskimi emiratami znad Zatoki Perskiej. Poza tym kazał płacić cło wszystkim karawanom przemierzającym jego królestwo dawnym Jedwabnym Szlakiem.
Prawdziwym szejkiem miały uczynić go jednak dopiero ropa naftowa i gaz ziemny, których przebogate złoża, jak obiecywali mu brytyjscy geologowie, kryły kontrolowane przez niego ziemie. Na poczet przyszłych zysków Dostum sprzedał nawet zagranicznym nafciarzom koncesje na wydobycie minerałów.
Nie wzdragał się zresztą przed żadnym zarobkiem. Wprowadził astronomiczną jak na miejscowe warunki opłatę w wysokości pięciuset dolarów za pozwolenie na wyjazd zagraniczny, którą musieli płacić mieszkańcy jego królestwa. W ten sposób nie tylko
Balch woziły przemycane towary między Iranem, Turkmenią, Uzbekistanem, Turcją, Rosją, Indiami, arabskimi emiratami znad Zatoki Perskiej. Poza tym kazał płacić cło wszystkim karawanom przemierzającym jego królestwo dawnym Jedwabnym Szlakiem. <br>Prawdziwym szejkiem miały uczynić go jednak dopiero ropa naftowa i gaz ziemny, których przebogate złoża, jak obiecywali mu brytyjscy geologowie, kryły kontrolowane przez niego ziemie. Na poczet przyszłych zysków Dostum sprzedał nawet zagranicznym nafciarzom koncesje na wydobycie minerałów.<br>Nie wzdragał się zresztą przed żadnym zarobkiem. Wprowadził astronomiczną jak na miejscowe warunki opłatę w wysokości pięciuset dolarów za pozwolenie na wyjazd zagraniczny, którą musieli płacić mieszkańcy jego królestwa. W ten sposób nie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego