Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 15.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Pułkownikowi Romanowi Polce MON odmówiło zgody na wyjazd do Afganistanu, mimo iż zgłosił się na ochotnika. Informacje o rychłym wyjeździe pierwszej grupy naszych żołnierzy uzyskaliśmy z nieoficjalnych źródeł. Według ministra Jerzego Szmajdzińskiego wczoraj wieczorem kierownictwo resortu obrony narodowej nie podjęło decyzji, na którą czeka blisko 300 żołnierzy. Zdaniem dowódcy polskiego kontyngentu płk. Lecha Woźniaka, na wysłanie w tej chwili kogokolwiek do Afganistanu jest jeszcze za wcześnie. - Do tej pory nie określono nie tylko miejsca stacjonowania Polaków, ale i zadań dla naszych żołnierzy - mówi płk Woźniak. - Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć informacjom o wyjeździe. W tej chwili rozważane są różne koncepcje
Pułkownikowi Romanowi Polce MON odmówiło zgody na wyjazd do Afganistanu, mimo iż zgłosił się na ochotnika. Informacje o rychłym wyjeździe pierwszej grupy naszych żołnierzy uzyskaliśmy z nieoficjalnych źródeł. Według ministra Jerzego Szmajdzińskiego wczoraj wieczorem kierownictwo resortu obrony narodowej nie podjęło decyzji, na którą czeka blisko 300 żołnierzy. Zdaniem dowódcy polskiego kontyngentu płk. Lecha Woźniaka, na wysłanie w tej chwili kogokolwiek do Afganistanu jest jeszcze za wcześnie. - Do tej pory nie określono nie tylko miejsca stacjonowania Polaków, ale i zadań dla naszych żołnierzy - mówi płk Woźniak. - Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć informacjom o wyjeździe. W tej chwili rozważane są różne koncepcje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego