tomistyczne) traktowało antropologię jako uszczegółowienie metafizyki: człowiek jest to taki osobliwy gatunek <orig>animal</>, ze znamionami osobliwymi <orig>rationale</>, które trzeba opisać i wyjaśnić.<br>Oczywiście, pogląd ten chrześcijaństwo dzieliło z całą myślą klasyczną, gdzie człowiek był rozpatrywany jako część Kosmosu.<br>Antropologia, jaką odnajdujemy na kartach prac profesora Karola Wojtyły, jest nie tylko kontynuacją pewnej wizji metafizycznej, gdzie człowiek jest tylko partykularyzacją pewnego typu bytu, zwierzęciem o osobliwym znamieniu <orig>rationale</>.<br>Wręcz przeciwnie, to samo doświadczenie człowieczeństwa jest czymś fundamentalnym, jest punktem wyjścia.<br>W artykule publikowanym niegdyś na łamach "Znaku", kardynał Wojtyła pisał, iż nie możemy przekreślić tego, co o człowieku mówi nowoczesna filozofia świadomości