Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sezamu stanęła Bruksela, a ściślej - uruchamiany właśnie europejski system handlu emisjami. W wydanej przez siebie dyrektywie Komisja Europejska narzuciła kryteria podziału limitów, które nie są dla naszych fabryk korzystne. Ostatecznie każda firma ma dostać taki przydział, jakiego dokładnie potrzebuje. Podstawą do wyliczeń mają być lata 1999-2002, gdy fabryczne kominy kopciły już słabiej. Owszem, Bruksela pozwala nam zwiększyć limity, ale proporcjonalnie do zakładanego wzrostu gospodarczego i z rozbiciem na branże. Z nadwyżkami na poziomie przedsiębiorstw może być więc krucho. Początkowy apetyt trzeba będzie powściągnąć.

Warszawska spółka EnergSys sporządziła na zlecenie resortu ochrony środowiska projekt tzw. alokacji uprawnień na lata 2005-2007
sezamu stanęła Bruksela, a ściślej - uruchamiany właśnie europejski system handlu emisjami. W wydanej przez siebie dyrektywie Komisja Europejska narzuciła kryteria podziału limitów, które nie są dla naszych fabryk korzystne. Ostatecznie każda firma ma dostać taki przydział, jakiego dokładnie potrzebuje. Podstawą do wyliczeń mają być lata 1999-2002, gdy fabryczne kominy kopciły już słabiej. Owszem, Bruksela pozwala nam zwiększyć limity, ale proporcjonalnie do zakładanego wzrostu gospodarczego i z rozbiciem na branże. Z nadwyżkami na poziomie przedsiębiorstw może być więc krucho. Początkowy apetyt trzeba będzie powściągnąć.<br><br>Warszawska spółka EnergSys sporządziła na zlecenie resortu ochrony środowiska projekt tzw. alokacji uprawnień na lata 2005-2007
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego