Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kowboja. A czy my tak naprawdę różnimy się od dzikich mustangów i uganiających się za nimi kowbojów? Zapewniam was, że niewiele. Dlatego gdy wam już przyjdzie do głowy zakochać się tej wiosny, zamiast płaszczyć się przed kimś, zachowujcie się lepiej jak przystało na rasowych kowbojów i śmiało kręćcie lassem. Ale kopnąć się nie dajcie. Bo dobrzy kowboje mają swoje zasady, które przede wszystkim polegają na tym, najdrożsi moi, abyśmy się cenili, bo pewnego dnia może się okazać, że jesteśmy najtańsi.






Sierp
Paweł Kwaśniewski

Kobieta, która pozwoliła mi się ze sobą ożenić, zastosowała ostatnio środki drastycznie prewencyjne. Zakazała mi, jak dziecku, oglądać moje
kowboja. A czy my tak naprawdę różnimy się od dzikich mustangów i uganiających się za nimi kowbojów? Zapewniam was, że niewiele. Dlatego gdy wam już przyjdzie do głowy zakochać się tej wiosny, zamiast płaszczyć się przed kimś, zachowujcie się lepiej jak przystało na rasowych kowbojów i śmiało kręćcie lassem. Ale kopnąć się nie dajcie. Bo dobrzy kowboje mają swoje zasady, które przede wszystkim polegają na tym, najdrożsi moi, abyśmy się cenili, bo pewnego dnia może się okazać, że jesteśmy najtańsi.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=40&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Sierp&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;Paweł Kwaśniewski&lt;/&gt;<br><br>Kobieta, która pozwoliła mi się ze sobą ożenić, zastosowała ostatnio środki drastycznie prewencyjne. Zakazała mi, jak dziecku, oglądać moje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego