Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nagrywają różne dziwadła, boją się komercji. Zresztą może Polacy w ogóle nie potrafią pisać hitów?
Moda na biesiadność nie zrodziła się teraz. Już dawno temu cieszyła się wielkim powodzeniem jak choćby pod koniec lat 60. Skaldowie, No To Co czy Katarzyna Gertner. Ja sama w latach 70. ubierałam się w koronki z Łowicza. Jeśli chodzi o Bregovicia i Brathanki, to szlak dla nich przetarła moja Marysia Biesiadna z 1994r., która sprzedała się w 500 tys. egzemplarzy i sukces Górnego.

Kazik Staszewski

Sytuacja jest ze wszech miar kryzysowa. Duże koncerny praktycznie, jeśli chodzi o polską muzykę, nic nowego nie zaproponowały. Rzeczy ciekawe
nagrywają różne dziwadła, boją się komercji. Zresztą może Polacy w ogóle nie potrafią pisać hitów?<br>Moda na &lt;orig&gt;biesiadność&lt;/&gt; nie zrodziła się teraz. Już dawno temu cieszyła się wielkim powodzeniem jak choćby pod koniec lat 60. Skaldowie, No To Co czy Katarzyna Gertner. Ja sama w latach 70. ubierałam się w koronki z Łowicza. Jeśli chodzi o Bregovicia i Brathanki, to szlak dla nich przetarła moja Marysia Biesiadna z 1994r., która sprzedała się w 500 tys. egzemplarzy i sukces Górnego.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Kazik Staszewski<br><br>Sytuacja jest ze wszech miar kryzysowa. Duże koncerny praktycznie, jeśli chodzi o polską muzykę, nic nowego nie zaproponowały. Rzeczy ciekawe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego