Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
pośpiesznie wypiła, najpierw unosząc kieliszek przed nosem starego i ledwie widocznym ruchem zapraszając do wspólnego toastu. Już wypił i nie skrywał swojego zachwytu. Wiatr, co wpadł od morza, zdmuchnął z tarasu resztę towarzystwa i dziewczynę od baru. Przeniosło ją obok naszego stolika, stary kłapnął szczęką - mógłbym przysiąc, że na toczonej kości biodrowej, którą musnęła krzesło, dostrzeże potem ślad jego zębów. Jeszcze smakował wino, jeszcze się śmiał: ŤOch, gdybym był o dziesięć lat młodszy!ť".

A my tu o deserach, kiedy żyjemy wciąż winem. Kiedy wino urasta do n-tej potęgi i staje się przedmiotem światowej konferencji naukowej w arcypoważnym instytucie wiedzy, jakim jest
pośpiesznie wypiła, najpierw unosząc kieliszek przed nosem starego i ledwie widocznym ruchem zapraszając do wspólnego toastu. Już wypił i nie skrywał swojego zachwytu. Wiatr, co wpadł od morza, zdmuchnął z tarasu resztę towarzystwa i dziewczynę od baru. Przeniosło ją obok naszego stolika, stary kłapnął szczęką - mógłbym przysiąc, że na toczonej kości biodrowej, którą musnęła krzesło, dostrzeże potem ślad jego zębów. Jeszcze smakował wino, jeszcze się śmiał: ŤOch, gdybym był o dziesięć lat młodszy!ť".<br> <br> A my tu o deserach, kiedy żyjemy wciąż winem. Kiedy wino urasta do n-tej potęgi i staje się przedmiotem światowej konferencji naukowej w arcypoważnym instytucie wiedzy, jakim jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego