atrakcją turystyczną ze względu na niezwykłe krajobrazy oraz obecność kultury i ludności indiańskiej. Z Juanem Vallarzú oraz dyrektorem jego gabinetu ustalamy pierwsze szczegóły - helikopter, autokary, wysokość nad poziomem morza i wiele innych detali, od których zależy wizyta. San Pedro de Atacama - wioska na pustyni: gliniane domy, prosty, pomalowany na biało kościółek, niewybrukowane ulice, sombrero z dużym rondem, Indianka, która na plecach niesie dziecko zawinięte w chustę, starsze dzieci już w białych koszulach i obowiązkowych mundurkach szkolnych, od czasu do czasu osiołek prowadzony przez właściciela, Indianin na koniu, przewyższający domy, które go otaczają. Nad nimi prażące słońce, a w nocy gwiazdy na