Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
nasz syn, bo to na pewno będzie syn, stanie się kimś wyjątkowym, jest przecież dzieckiem prawdziwej miłości, naszego wielkiego pragnienia".
Syn z parapetu w "Adrii"... Roześmiała się... Wtedy, kiedy objął ją w garderobie, zamiast na tapczan lub stolik, gdzie walały się kostiumy, rekwizyty i kosmetyki, pociągnęła go w stronę zasłoniętego kotarą okna. Chłodny marmur szybko rozgrzał się od moich pośladków i rozsuniętych ud.
Szkoda, że wyskrobię to dziecko i że on nigdy się nie dowie, iż byłam z nim w ciąży...
"Iw, wiem, że twoja matka mnie nie lubi, podobnie jak moi rodzice nie chcą zaakceptować ciebie, ale przecież my się
nasz syn, bo to na pewno będzie syn, stanie się kimś wyjątkowym, jest przecież dzieckiem prawdziwej miłości, naszego wielkiego pragnienia".<br> Syn z parapetu w "Adrii"... Roześmiała się... Wtedy, kiedy objął ją w garderobie, zamiast na tapczan lub stolik, gdzie walały się kostiumy, rekwizyty i kosmetyki, pociągnęła go w stronę zasłoniętego kotarą okna. Chłodny marmur szybko rozgrzał się od moich pośladków i rozsuniętych ud.<br> Szkoda, że wyskrobię to dziecko i że on nigdy się nie dowie, iż byłam z nim w ciąży...<br> "Iw, wiem, że twoja matka mnie nie lubi, podobnie jak moi rodzice nie chcą zaakceptować ciebie, ale przecież my się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego