Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wystarczy zwykłe "nie". Trzeba uciec się do skomplikowanych chwytów, by pozbyć się niechcianego wielbiciela.
Ten koszmarny okularnik postanowił nagle, że jesteś miłością jego życia. Nie pytając cię o zdanie planuje waszą wspólną przyszłość. Śle kwiaty i liściki, zostawia tysiące wiadomości na automatycznej sekretarce i publicznie nazywa cię myszką, pusią i koteczkiem. Poniżej radzimy, jak się od niego uwolnić.
1. Zacznij udawać, że masz jakiś tik nerwowy. Mrugaj okiem, poruszaj jakąś częścią twarzy lub ciała. Możesz też publicznie dłubać w nosie albo siorbać. Jeśli jest estetą, będziesz go miała z głowy.
2. Pożycz obrączkę od przyjaciółki i udawaj mężatkę. Jeśli zwróci ci
wystarczy zwykłe "nie". Trzeba uciec się do skomplikowanych chwytów, by pozbyć się niechcianego wielbiciela.<br>Ten koszmarny okularnik postanowił nagle, że jesteś miłością jego życia. Nie pytając cię o zdanie planuje waszą wspólną przyszłość. Śle kwiaty i liściki, zostawia tysiące wiadomości na automatycznej sekretarce i publicznie nazywa cię myszką, pusią i koteczkiem. Poniżej radzimy, jak się od niego uwolnić.<br>1. Zacznij udawać, że masz jakiś tik nerwowy. Mrugaj okiem, poruszaj jakąś częścią twarzy lub ciała. Możesz też publicznie dłubać w nosie albo siorbać. Jeśli jest estetą, będziesz go miała z głowy.<br>2. Pożycz obrączkę od przyjaciółki i udawaj mężatkę. Jeśli zwróci ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego