Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlik Leon
Tytuł: Ankara
Rok wydania: 1998
Rok powstania: 1997
się w szarości.
- O, Teresa - powiedział Roman Kowalik.
Szarmancko ucałował jej dłoń, ciężką i zimną, szorstką jak grzbiet okonia. Nela stała przy oknie, tuliła w ramionach małego kotka. Dłoń Neli była ciepła, biała i delikatna. Radio na półce cicho szemrało.
- Co to za kot? - zapytał niezbyt rozsądnie Kowalik.
- To nasz kotek - powiedziała Nela. - Jeszcze nie ma imienia. Jak go nazwiemy?
Kowalik podkręcił potencjometr radia, spiker czytał wiadomości: "Prezydent Francji Charles de Gaulle i premier Pompidou"...
- Nazwiemy go Pompidou - Kowalik ściszył radio. - To bardzo kocie imię.
- A jeśli to jest ona?
- To nic nie szkodzi, brzmi prawie jak Pompadour, a przecież to
się w szarości.<br>- O, Teresa - powiedział Roman Kowalik.<br>Szarmancko ucałował jej dłoń, ciężką i zimną, szorstką jak grzbiet okonia. Nela stała przy oknie, tuliła w ramionach małego kotka. Dłoń Neli była ciepła, biała i delikatna. Radio na półce cicho szemrało.<br>- Co to za kot? - zapytał niezbyt rozsądnie Kowalik.<br>- To nasz kotek - powiedziała Nela. - Jeszcze nie ma imienia. Jak go nazwiemy?<br>Kowalik podkręcił potencjometr radia, spiker czytał wiadomości: "Prezydent Francji &lt;name type="person"&gt;Charles de Gaulle&lt;/&gt; i premier &lt;name type="person"&gt;Pompidou&lt;/&gt;"...<br>- Nazwiemy go Pompidou - Kowalik ściszył radio. - To bardzo kocie imię.<br>- A jeśli to jest ona?<br>- To nic nie szkodzi, brzmi prawie jak Pompadour, a przecież to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego