Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na śmierć niewinnych ludzi, ale i dlatego, że mieszkańcy republiki zdawali sobie sprawę, że teraz świat się od nich odwróci. Większość Czeczenów ma dwóch wrogów: okupantów Rosjan i fundamentalistów, którzy przychodzą do ich domów, okradają i próbują ich zwerbować do swych grup. Naród czeczeński jest więc teraz między młotem a kowadłem.

Spodziewa się pani nowej kampanii wojsk rosyjskich w Czeczenii?

Na pewno. Dubrowka stworzyła okazję do ataku, teraz pojawiła się następna. Wtedy apelowałam do ludzi, by nie stawiali znaku równości między Czeczenem a terrorystą. Ponawiam ten apel. Ofiarami rosyjskiej ofensywy znowu bowiem staną się głównie zwykli mieszkańcy republiki. Właśnie teraz społeczność
na śmierć niewinnych ludzi, ale i dlatego, że mieszkańcy republiki zdawali sobie sprawę, że teraz świat się od nich odwróci. Większość Czeczenów ma dwóch wrogów: okupantów Rosjan i fundamentalistów, którzy przychodzą do ich domów, okradają i próbują ich zwerbować do swych grup. Naród czeczeński jest więc teraz między młotem a kowadłem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Spodziewa się pani nowej kampanii wojsk rosyjskich w Czeczenii?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;Na pewno. Dubrowka stworzyła okazję do ataku, teraz pojawiła się następna. Wtedy apelowałam do ludzi, by nie stawiali znaku równości między Czeczenem a terrorystą. Ponawiam ten apel. Ofiarami rosyjskiej ofensywy znowu bowiem staną się głównie zwykli mieszkańcy republiki. Właśnie teraz społeczność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego