modę na watowane kurtki i czapki-leninówki. Do późnych lat 50. dżinsy jako imperialistyczny wynalazek były nawet zakazane. Jeśli ktoś otrzymał taki denimowy prezent od wujka z Ameryki, bał się pokazać w nim nie tylko w szkole lub pracy, lecz nawet na ulicy. Posądzany był o imperialistyczno-burżuazyjne skłonności i kowbojskie zapędy.<br><br>Zmarznięty kowboj<br>A przecież bez kowbojów nie byłoby legendarnej kurtki. Tak jak bez poszukiwaczy złota dżinsowych portek, tak bez pastuchów, osadników i traperów nie byłoby Trucker Jacket. Pomysł na nią nie narodził się bowiem w pracowniach projektantów Straussa, ale na prerii. Zdobywający Dziki Zachód Amerykanie nie mieli łatwego zadania