o opanowanie wzburzonego tłumu niż zabijanie wrogów. Wysyła wiązkę fal elektromagnetycznych, pod której wpływem powierzchnia ludzkiej skóry nagrzewa się, wywołując w ciągu kilku sekund ból podobny jak przy dotknięciu gorącej żarówki. Nie wywołuje jednak żadnych uszkodzeń. Bezpieczeństwo urządzenia sprawdzono na 72 ochotnikach. Planowane są też dalsze badania na ludziach i kozach. Jeśli zakończą się powodzeniem, urządzenia podobne do płaskich anten radarowych będą montowane na autach, śmigłowcach i statkach. W warunkach bojowych zastosowane będą ok. 2009 r. Human Rights Watch, organizacja zajmująca się prawami człowieka, zgłasza szereg obaw wobec "humanitarnej broni". Zastanawia się jakie mogą być skutki paniki wywołanej przez działanie wiązki