Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
z siwiejącym przedziałkiem. - Udałek celulozę wynosił. Na brzuchu ją miał. Jak go wyrzucili, to Kępiński - o, ten rymarz, co tam siedzi w kantorku przy okienku: po tej stronie przedsiębiorcy urzędują, a po tamtej Kępiński pasy w warsztacie zszywa, drzwi w drzwi - to właśnie Kępiński poszedł wtedy do Udałka. "Po coś kradł?". - pyta go. A ten powiada: "Dla dzieci". I pokazuje, że nie mają żadnego posłania, więc chciał im chociaż celulozy podłożyć trochę, żeby na gołym nie leżały. Kępiński wtedy do Kokielego: "Panie dyrektorze - mówi - nie można. On to z biedy. Bieda tam okropna, sam widziałem... " I ten Udałka z powrotem przyjął
z siwiejącym przedziałkiem. - Udałek celulozę wynosił. Na brzuchu ją miał. Jak go wyrzucili, to Kępiński - o, ten rymarz, co tam siedzi w kantorku przy okienku: po tej stronie przedsiębiorcy urzędują, a po tamtej Kępiński pasy w warsztacie zszywa, drzwi w drzwi - to właśnie Kępiński poszedł wtedy do Udałka. "Po coś kradł?". - pyta go. A ten powiada: "Dla dzieci". I pokazuje, że nie mają żadnego posłania, więc chciał im chociaż celulozy podłożyć trochę, żeby na gołym nie leżały. Kępiński wtedy do Kokielego: "Panie dyrektorze - mówi - nie można. On to z biedy. Bieda tam okropna, sam widziałem... " I ten Udałka z powrotem przyjął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego