jest mama?</><br><who3>O, cześć, Ludmiłka <pause></><br><who1>To rodzice jemu opowiadali, że taka tradycja w Polsce jest, że imieniny jak są, no to się życzenia składa, tam z kwiatami, tego, nie <pause> Mówi, a tam we Francji nie ma <pause> Tam, jak mówi, nawet gdzieś tam poszedł z jakąś wizytą czy coś, to jakieś krakersy czy słone paluszki, kurczę, i no nie ma takich, takiej tradycji, no to się chłopak rozpłakał <pause> W samochód, kurczę, pojechał na ten, na miasto, przywozi, otwiera kufer, mówi: To dla was <pause> Skrzynka gorzały, skrzynka wina i skrzynka piwa <pause> <vocal desc="laugh"> <pause> W trzech <pause> Mówię: Co, ty chcesz nas zamordować? <vocal desc="laugh"> <pause> Ale płakał, no normalnie