Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 23
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
miały jedynie trampki, nie miały żadnych kurtek ani ciepłej odzieży na wypadek załamania pogody. Kierowniczka nie wiedziała także, gdzie będą nocować, gdyż - jak się okazało - ktoś inny załatwiał kwatery...
Dwa dni wcześniej do wypadku doszło na niebieskim szlaku prowadzącym z Koninek na Turbacz. Na stromym podejściu skręciła nogę 29-letnia krakowianka. Wraz z mężem i pięcioletnim dzieckiem wychodzili w kierunku Czoła Turbacza, gdy kobieta idąc w niewłaściwym obuwiu, poślizgnęła się. Mąż z dzieckiem poszli do schroniska zaalarmować GOPR. Wraz z ratownikami Andrzejem Górowskim i Jackiem Rolą zjechali TRX-em do poszkodowanej. Gdy ją opatrywali, nadeszła gwałtowna ulewa. Zjazd stromym szlakiem do
miały jedynie trampki, nie miały żadnych kurtek ani ciepłej odzieży na wypadek załamania pogody. Kierowniczka nie wiedziała także, gdzie będą nocować, gdyż - jak się okazało - ktoś inny załatwiał kwatery...<br>Dwa dni wcześniej do wypadku doszło na niebieskim szlaku prowadzącym z Koninek na Turbacz. Na stromym podejściu skręciła nogę 29-letnia krakowianka. Wraz z mężem i pięcioletnim dzieckiem wychodzili w kierunku Czoła Turbacza, gdy kobieta idąc w niewłaściwym obuwiu, poślizgnęła się. Mąż z dzieckiem poszli do schroniska zaalarmować GOPR. Wraz z ratownikami Andrzejem Górowskim i Jackiem Rolą zjechali TRX-em do poszkodowanej. Gdy ją opatrywali, nadeszła gwałtowna ulewa. Zjazd stromym szlakiem do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego