więcej do niego nie przychodził, bo nie ma po co.., <orig>krzesny</> obtarł ręką pot z poczerwieniałego od gorąca czoła, a obok tata kuzyna Grześka też czerwony od picia.<br><br>A dzieci wyrządzają, hałasują na przedpokoju, gonią po całej klatce i potem przychodzą zgrzane pić zimną pepsi, jutro będą je boleć, psia krew, <orig>kruca zeks</>, gardła, <orig>krzesna</> śmieje się z <orig>krzesnego</>, że rano będzie miał kaca, a on na to: ale z czego?, ale z czego? (ma w zanadrzu małgorzatkę, w razie czego, jakby się nie dopił, bo to różnie może być, wiecie jak jest w życiu.., to <orig>se</> tak walnie, i tak