Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
trenerem, ale w końcu dochodzi do porozumienia. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dziennikarze, oni uznali to za wielką frajdę i po kilku godzinach cała sportowa, i nie tylko, Polska wiedziała o wszystkim. Przecież można było tego uniknąć, lecz przeszkodzili temu sami piłkarze, którzy, jak się okazało, poprowadzili politykę, niestety, krótkowzroczną. Gdyby Młynarczyk wrócił do domu wszystko byłoby dobrze.
Ale zauważmy tu jedną ciekawą rzecz. Zawodnicy, którzy dotychczas byli uważani przez dziennikarzy za wzorowych sportowców, w jednej chwili w oczach tychże samych dziennikarzy przeobrażają się w bandziorów. Przecież każdy piłkarz to tylko człowiek. Jeżeli by dziennikarz się upił czy zachował się
trenerem, ale w końcu dochodzi do porozumienia. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dziennikarze, oni uznali to za wielką frajdę i po kilku godzinach cała sportowa, i nie tylko, Polska wiedziała o wszystkim. Przecież można było tego uniknąć, lecz przeszkodzili temu sami piłkarze, którzy, jak się okazało, poprowadzili politykę, niestety, krótkowzroczną. Gdyby Młynarczyk wrócił do domu wszystko byłoby dobrze. <br>Ale zauważmy tu jedną ciekawą rzecz. Zawodnicy, którzy dotychczas byli uważani przez dziennikarzy za wzorowych sportowców, w jednej chwili w oczach tychże samych dziennikarzy przeobrażają się w bandziorów. Przecież każdy piłkarz to tylko człowiek. Jeżeli by dziennikarz się upił czy zachował się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego