Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
ja, Hermie, w Bagdadzie, w przeddzień wyjazdu, stoję w półmroku podziemnego korytarza i nasłuchuję kroków, i po chwili go widzę, jeszcze nie wie, kto go tu oczekuje, a gdy poznaje mnie, podbiega, ujmuje moją twarz w ręce, i wiem, co mi Felek powie, i ja mówię mu to samo, i kryjemy się w jednej z pustych nisz...
i zanim zamknęłam oczy, wydawało mi się, że dostrzegam świętego byka króla Minosa, że Felek wcieli się w niego, a ja stanę się kruczoczarną jałówką lub królewską żoną Pasifae, i pojawia się nad nami cień Minotaura,
- Wiesz, Obi - opowiada mu Felek, gdy wracamy z
ja, Hermie, w Bagdadzie, w przeddzień wyjazdu, stoję w półmroku podziemnego korytarza i nasłuchuję kroków, i po chwili go widzę, jeszcze nie wie, kto go tu oczekuje, a gdy poznaje mnie, podbiega, ujmuje moją twarz w ręce, i wiem, co mi Felek powie, i ja mówię mu to samo, i kryjemy się w jednej z pustych nisz...<br>i zanim zamknęłam oczy, wydawało mi się, że dostrzegam świętego byka króla Minosa, że Felek wcieli się w niego, a ja stanę się kruczoczarną jałówką lub królewską żoną Pasifae, i pojawia się nad nami cień Minotaura,<br>- Wiesz, Obi - opowiada mu Felek, gdy wracamy z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego