Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
mają i wiadomości, i to co oni chcą zrobić, to jest podstawa, to jest zasada, zasadą w ogóle ekonomii bycia. Bo to co, załóżmy, opowiadają, załóżmy, że opowiada. Pani mi wierzy, ja, załóżmy, takich jak Buzków, tych Żaków i innych, łącznie z Balcerowiczem, z Lewandowskim, ci ludzie powinni siedzieć w kryminale. Oni powinni siedzieć w kryminale, a nie to, że oni sprawują rządy w glorii chwały i są zadowoleni i są szczęśliwi. Nie wolno narodu tak zarzynać, jak oni zarzynają.
Czy kawkę, śmietankę panu dolać?
Nie, dziękuję.
Tutaj jest cukier, bardzo proszę.
Tak ze chcąc nie chcąc zacząłem bo wie pani
Czy kawkę, śmietankę panu dolać?
Nie, dziękuję.
Tutaj jest cukier, bardzo proszę.
Tak ze chcąc nie chcąc zacząłem bo wie pani
mają i wiadomości, i to co oni chcą zrobić, to jest podstawa, to jest zasada, zasadą w ogóle <vocal desc="yyy"> ekonomii bycia. Bo to co, załóżmy, opowiadają, załóżmy, że <pause> opowiada. Pani mi wierzy, ja, załóżmy, takich jak Buzków, tych Żaków i innych, łącznie z Balcerowiczem, z Lewandowskim, ci ludzie powinni siedzieć w kryminale. Oni powinni siedzieć w kryminale, a nie to, że oni sprawują rządy w glorii chwały i są zadowoleni i są szczęśliwi. Nie wolno narodu tak zarzynać, jak oni zarzynają.</><br><who2>Czy kawkę, śmietankę panu dolać?</><br><who5>Nie, dziękuję.</><br><who2>Tutaj jest cukier, bardzo proszę.</><br><who5>Tak ze chcąc nie chcąc zacząłem <pause> bo wie pani
