będą ukarani, zgodnie z regulaminem, punktami karnymi. Teraz kapitan wskaże załogom poszczególnych radiowozów miejsca, które im wyznaczono, i trasę dojazdu na nie. Nie muszę chyba dodawać, że rozstawienie radarów jest tajne i że informacja o punktach kontroli nie powinna wyjść poza ten pokój.<br>Kapitan odczytywał z trzymanej w ręku listy kryptonimy poszczególnych wozów. Kierowcy podchodzili, na rozłożonej na stoliku mapie oficer wskazywał im miejsca, na których powinni się ustawić, najlepszy dojazd, sposób ustawienia przyrządów pomiarowych.<br>23.<br>Punktualnie o godzinie osiemnastej trzydzieści Kosiński z Dymkiem weszli do parku. Kosiński włączył silnik, by się rozgrzał przed startem, po czym <page nr= 101><br>obaj przystąpili do dokładnego