z miejsc, by jak zwykle pomodlić się przed obradami... Choć usiłował przeszkodzić jej przewodniczący Rady, wygłosiła swój dramatyczny apel do końca, zwrócona twarzą w stronę obiektywu kamery TVN-u, sprowadzonej chyba specjalnie z tej okazji. - &lt;gap&gt; Niech pan sobie przypomni, panie burmistrzu i pamięta, jak pana przytulał Ojciec Święty pod Krokwią &lt;gap&gt; - krzyczała sugerując, że religijność Curusia to drabina do zakłamanej kariery, nie dostrzegając, że choć w słusznej sprawie, to jednak robi dokładnie tak samo, wykorzystując do swych celów Pana Boga i TVN...<br>Wszyscy pamiętamy decyzję Zarządu, likwidującą stragany &lt;orig&gt;krupówkowe&lt;/&gt;. Osobą, która najbardziej przeciw tej decyzji protestowała, była właśnie pani Gruszkowa, która wraz