Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
tamtej wojny robił dobre interesy z niemieckim wojskiem. Oni mu dawali mąkę, a on im chleb. Ojciec służył w rosyjskim wojsku. Na ścianie wisiała fotografia - ciemny mundur, ręka za pasem, wąsiki. Był bardzo cierpliwy, nie podnosił głosu, spokojnie wszystko przyjmował. Przychodził zmęczony, siadał przy stole i patrzył na nas. Matka krzyczała, dlaczego nic nie mówisz, dlaczego nie zdejmiesz pasa? Nigdy. Jego brat Mordche-Josef mieszkał w Częstochowie w alei Wolności, jeździłam tam na wakacje. Jak to możliwe, żeby Żyd mieszkał w alei Wolności? Miał wielką piwnicę z masłem i szwajcarskimi serami. Brał je od mleczarzy z całej okolicy i rozwoził na
tamtej wojny robił dobre interesy z niemieckim wojskiem. Oni mu dawali mąkę, a on im chleb. Ojciec służył w rosyjskim wojsku. Na ścianie wisiała fotografia - ciemny mundur, ręka za pasem, wąsiki. Był bardzo cierpliwy, nie podnosił głosu, spokojnie wszystko przyjmował. Przychodził zmęczony, siadał przy stole i patrzył na nas. Matka krzyczała, dlaczego nic nie mówisz, dlaczego nie zdejmiesz pasa? Nigdy. Jego brat Mordche-Josef mieszkał w Częstochowie w alei Wolności, jeździłam tam na wakacje. Jak to możliwe, żeby Żyd mieszkał w alei Wolności? Miał wielką piwnicę z masłem i szwajcarskimi serami. Brał je od mleczarzy z całej okolicy i rozwoził na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego