Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Kocha go bez granic. Robi to dlatego, bo chce, by miał najwspanialsze święta Bożego Narodzenia.
Napastnik gwałcił ją łącznie przez ponad godzinę. Gdy dziewczyna wydawała jęki z bólu, zmuszał ją niemal do całkowitego wstrzymania oddechu: - Zamknij się, ty suko! Albo od razu cię zabiję! Suka! Rura! Jeśli wydasz z siebie krzyk, umrzesz natychmiast, lub do końca życia będziesz miała całą twarz w głębokich szramach!
Pod koniec gwałtu wielokrotnie ostrzegał swą ofiarę przed pójściem na policję. Stawiał sprawy w sposób prosty i zrozumiały. Jeśli przeczyta w gazetach opis tego, co się tu stało tej nocy, jeśli nawet usłyszy jakieś plotki na temat
Kocha go bez granic. Robi to dlatego, bo chce, by miał najwspanialsze święta Bożego Narodzenia.<br>Napastnik gwałcił ją łącznie przez ponad godzinę. Gdy dziewczyna wydawała jęki z bólu, zmuszał ją niemal do całkowitego wstrzymania oddechu: &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Zamknij się, ty suko! Albo od razu cię zabiję! Suka! Rura! Jeśli wydasz z siebie krzyk, umrzesz natychmiast, lub do końca życia będziesz miała całą twarz w głębokich szramach!&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Pod koniec gwałtu wielokrotnie ostrzegał swą ofiarę przed pójściem na policję. Stawiał sprawy w sposób prosty i zrozumiały. Jeśli przeczyta w gazetach opis tego, co się tu stało tej nocy, jeśli nawet usłyszy jakieś plotki na temat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego