Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
nie wspomnieć Jej, umarłej po dwakroć, skoro postanowiłem zamknąć za jej śmiercią drzwi niepamięci, wyszarpnąłem ramię z uścisku Nel, odszedłem do wozu, szczebiotała mi coś potem, czego starałem się nie słuchać uważnie, że umówiła dla nas ładne przyszłe wakacje.
On, ten tjapej (traper!), nazywa się, wyobraź ty sobie, Bojys - milcz!, krzyknąłem - Borys, nie najgorzej, a sam ładny, ciągnęła Nel, - głupia, dobra Nel, myślałem, nie zapamiętałaś nazwiska, to świetnie, Borys, a nie..., Borys, a nie
nie wspomnieć Jej, umarłej po dwakroć, skoro postanowiłem zamknąć za jej śmiercią drzwi niepamięci, wyszarpnąłem ramię z uścisku Nel, odszedłem do wozu, szczebiotała mi coś potem, czego starałem się nie słuchać uważnie, że umówiła dla nas ładne przyszłe wakacje.<br>On, ten tjapej (traper!), nazywa się, wyobraź ty sobie, Bojys - milcz!, krzyknąłem - Borys, nie najgorzej, a sam ładny, ciągnęła Nel, - głupia, dobra Nel, myślałem, nie zapamiętałaś nazwiska, to świetnie, Borys, a nie..., Borys, a nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego