Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
musiało go mocno zaboleć, więc potem nieśliśmy go na rękach.
- Na noszach trzeba było, na noszach! - Kiedy nie było...
- To choćby na desce, aby ręki nie urazić. Był tu przede mną ksiądz, który mi opowiadał to, co jemu opowiadał jego poprzednik. W sześćdziesiątym trzecim roku mieszkał w tym domku młody ksiądz, co się umiał obchodzić ze strzelbą. Na sto kroków trafiał. A jednego dnia zamknął kościółek i poszedł wojować do lasu. Pod Bejgołą go ustrzelili... To wieś panów Gąsowskich, niedaleko stąd... Śmierci był bliski, więc go Gąsowscy ukryli w małym domku w ogrodzie...
- W małym domku... w ogrodzie... - powtórzył Adaś jak
musiało go mocno zaboleć, więc potem nieśliśmy go na rękach.<br>- Na noszach trzeba było, na noszach! - Kiedy nie było...<br>- To choćby na desce, aby ręki nie urazić. Był tu przede mną ksiądz, który mi opowiadał to, co jemu opowiadał jego poprzednik. W sześćdziesiątym trzecim roku mieszkał w tym domku młody ksiądz, co się umiał obchodzić ze strzelbą. Na sto kroków trafiał. A jednego dnia zamknął kościółek i poszedł wojować do lasu. Pod Bejgołą go ustrzelili... To wieś panów Gąsowskich, niedaleko stąd... Śmierci był bliski, więc go Gąsowscy ukryli w małym domku w ogrodzie...<br>- W małym domku... w ogrodzie... - powtórzył Adaś jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego