Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
coś, co już dawno rozwiązała ustawa. Trzeba być zawodowym krótkowidzem, aby nie zauważyć, że na przedmiotowym odcinku istnieją trzy do wyboru naturalne spusty wody. Szkopuł jednak w tym, że obecnie są one na poziomie wyższym od poziomu jezdni - drogi, która skutkiem spływu wody środkiem ulicy i włóczenia ściętego drewna, przybrała kształt niecki i w której woda poniżej 0°C zamarza.
Poddaję pod rozwagę następującą myśl - może by tak nasypać kilka samochodów niesortu na drogę, potem ten niesort rozplantować i uwałować tak, aby korona drogi położona była wyżej od poziomu tych spustów, a ponadto wykonać rów, którym spływałaby woda do spustów istniejących
coś, co już dawno rozwiązała ustawa. Trzeba być zawodowym krótkowidzem, aby nie zauważyć, że na przedmiotowym odcinku istnieją trzy do wyboru naturalne spusty wody. Szkopuł jednak w tym, że obecnie są one na poziomie wyższym od poziomu jezdni - drogi, która skutkiem spływu wody środkiem ulicy i włóczenia ściętego drewna, przybrała kształt niecki i w której woda poniżej 0°C zamarza.<br>Poddaję pod rozwagę następującą myśl - może by tak nasypać kilka samochodów &lt;orig&gt;niesortu&lt;/&gt; na drogę, potem ten &lt;orig&gt;niesort rozplantować&lt;/&gt; i uwałować tak, aby korona drogi położona była wyżej od poziomu tych spustów, a ponadto wykonać rów, którym spływałaby woda do spustów istniejących
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego