popularności. I wtedy doszło do rokowań Sojuszu z Platformą, które mogą okazać się skutecznym hamulcem pędu PO.<br>Jan Rokita do niedawna bardzo zręcznie sterował partią i powtarzał wraz z profesor Zytą Gilowską, że plan Hausnera nie może zyskać poparcia Platformy. Wydaje się jednak, że ustąpił ostatnio pod naciskami Donalda Tuska, który jest politykiem mniej pragmatycznym, zwracającym większą uwagę na imponderabilia. Alibi dla Rokity, jak sam powiedział, stanowi ratowanie złotówki. W tym miejscu pragnę jednak zwrócić uwagę, że gdyby obu partnerom naprawdę zależało na złotówce, to nigdy nie dopuściliby do takiej histerii wokół jej notowań, do jakiej doszło ostatnio.<br>Warto także przypomnieć, że