Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dwutygodnik Szczecinecki Temat
Nr: 329
Miejsce wydania: Szczecinek
Rok: 2002
Ilekroć bywam w rodzinnych stronach widzę jak Szczecinek staje się piękniejszy. Zawsze się zastanawiam, jak można było tyle zrobić w ostatnich latach za tak niewielkie pieniądze, jakie mają podobne miasta w swoim budżecie. Dlatego nie mogę się oprzeć pokusie napisania tego listu. Opinię moją podziela wielu moich kolegów i przyjaciół, którzy jak ja kiedyś stąd wyjechali na stałe. Podobną opinię reprezentuje wielu ludzi, którzy byli tu przejazdem kiedyś i ostatnio, zauważając zmiany. Wiem, że łatwiej mi jest zauważyć plusy Szczecinka, żyjąc na co dzień gdzieś indziej i nie borykając się z bieżącymi problemami mieszkańca tego miasta, ale właśnie dlatego to piszę.
Co
Ilekroć bywam w rodzinnych stronach widzę jak Szczecinek staje się piękniejszy. Zawsze się zastanawiam, jak można było tyle zrobić w ostatnich latach za tak niewielkie pieniądze, jakie mają podobne miasta w swoim budżecie. Dlatego nie mogę się oprzeć pokusie napisania tego listu. Opinię moją podziela wielu moich kolegów i przyjaciół, którzy jak ja kiedyś stąd wyjechali na stałe. Podobną opinię reprezentuje wielu ludzi, którzy byli tu przejazdem kiedyś i ostatnio, zauważając zmiany. Wiem, że łatwiej mi jest zauważyć plusy Szczecinka, żyjąc na co dzień gdzieś indziej i nie borykając się z bieżącymi problemami mieszkańca tego miasta, ale właśnie dlatego to piszę.<br>Co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego