Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
Gdzieś poza łąką spotkanych przelotem
Poznam po oczu odmiennym wyrazie?
Pieśni kalekujące





ZALOTY

Nędzarz bez nóg, do wózka na żmudne rozpędy
Przytwierdzony, jak zielsko do ruchomej grzędy,
Zgroza bladych przechodniów i ulic zakała,
Obsługując starannie brzemię swego ciała,
Kręci korbę, jak gdyby na lirze w czas słoty
Wygrywał swoje skoczne ku niebu turkoty -
I nad brzegiem urwistym tęczowych rynsztoków
Toczy się wraz z odbiciem zmydlonych obłoków,
Toczy się bałamutnie do dziewki z podwórza,
Do przystani stóp bosych - i ducha wynurza
Z łachmanów i wyciąga paździory swych dłoni
Ku jej zębom śnieżystym i tak mówi do niej:
"Kocham strzęp twojej błotem zbryzganej
Gdzieś poza łąką spotkanych przelotem<br>Poznam po oczu odmiennym wyrazie?<br>Pieśni kalekujące&lt;/&gt;<br><br><br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ZALOTY&lt;/&gt;<br><br>Nędzarz bez nóg, do wózka na żmudne rozpędy<br>Przytwierdzony, jak zielsko do ruchomej grzędy,<br>Zgroza bladych przechodniów i ulic zakała,<br>Obsługując starannie brzemię swego ciała,<br>Kręci korbę, jak gdyby na lirze w czas słoty<br>Wygrywał swoje skoczne ku niebu turkoty -<br>I nad brzegiem urwistym tęczowych rynsztoków<br>Toczy się wraz z odbiciem zmydlonych obłoków,<br>Toczy się bałamutnie do dziewki z podwórza,<br>Do przystani stóp bosych - i ducha wynurza<br>Z łachmanów i wyciąga paździory swych dłoni<br>Ku jej zębom śnieżystym i tak mówi do niej:<br>"Kocham strzęp twojej błotem zbryzganej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego