Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 2.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
dzwoniąc kilka tygodni temu do marszałka z prośbą o komentarz. Z innymi parlamentarzystami nie było jednak kłopotu - nawet ci siedzący w ławach ochoczo wyłuszczali swój pogląd na daną kwestię. Rozmawianie przez komórkę to bowiem kolejna ulubiona rozrywka znudzonych uczestników obrad. I na nic się w tej sytuacji zdają ustawione w kuluarach znaki, przypominające o obowiązku wyłączenia telefonu przed wejściem na salę. Nie stosuje się do nich prawie nikt. Tym samym często zdarzają się przypadki, iż siedzących najbliżej trybuny polityków wyrywa z zadumy dzwonek, dochodzący z wewnętrznej kieszeni marynarki osoby zabierającej w danej chwili głos. Konsternację wywołał w tej kadencji jeden z
dzwoniąc kilka tygodni temu do marszałka z prośbą o komentarz. Z innymi parlamentarzystami nie było jednak kłopotu - nawet ci siedzący w ławach ochoczo wyłuszczali swój pogląd na daną kwestię. Rozmawianie przez komórkę to bowiem kolejna ulubiona rozrywka znudzonych uczestników obrad. I na nic się w tej sytuacji zdają ustawione w kuluarach znaki, przypominające o obowiązku wyłączenia telefonu przed wejściem na salę. Nie stosuje się do nich prawie nikt. Tym samym często zdarzają się przypadki, iż siedzących najbliżej trybuny polityków wyrywa z zadumy dzwonek, dochodzący z wewnętrznej kieszeni marynarki osoby zabierającej w danej chwili głos. Konsternację wywołał w tej kadencji jeden z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego