walki z korupcją Foday Sankoh nie odbiegł od schematu: gdy jego rebelianci zadowalali się rabunkiem, gwałtem i mordowaniem, on sam oraz jego poplecznicy napychali kasę. Na ich konto zapisano diamenty obliczane na 30 mln karatów, które powędrowały do Antwerpii, by stamtąd rozejść się po całym świecie. Za uzyskane pieniądze Sankoh kupował broń z rezerw Armii Czerwonej, a także najemników; ponoć po stronie RUF walczą także ochotnicy z Ukrainy. Szacuje się, że wojna domowa kosztowała życie prawie pół miliona mieszkańców Sierra Leone, dwa miliony, czyli prawie połowa ludności, uciekło z domów, a co najmniej dziesięciu tysiącom odrąbano ręce, nogi i uszy. To