mają do tego prawo, to...<br>- To aż tak?<br>- Dostaną jeszcze za swoje, jeszcze trochę.<br>- Przecież ma pan kolegów w pracy.<br>- No, zrobi się, jeszcze trochę.<br>Marych wchodzi do pakamerki, zapala światło i zamyka Blokowej drzwi przed nosem. Kurrr-wa jeb, myśli, wszystko by chciała wiedzieć i to nie dla ciekawości, kur-wa menda, koledzy w pracy ją obchodzą, pierwsza będzie miała dziób gipsem <orig>zaklajstrowany</>...<br>Szare niebo, ale nie takie znów ciemne, leje krajowy, trzydniówka by wystarczyła, piąty dzień. Uchylił drzwi, bo zrobiło się duszno, i popatrzył w górę na wyprostowane dumnie topole, odruchowo stanął prosto, zabolało go coś w środku, osobno