Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kulturę wobec skandynawskiej publiczności. Znalazła się tam również wśród naszych przedstawicieli Katarzyna Kozyra, co też przyprawiała sobie penisa przed kamerą, udając się do męskiej łaźni. Był Artur Żmijewski, który także obnaża genitalia, przy czym robi to z osobami upośledzonymi (przynajmniej cieleśnie), o ciałach przeraźliwie niekształtnych, budzących litość twarzach.
Jakiś ekspert-kurator wybrał na wystawę w Sztokholmie tych właśnie polskich artystów (udział Tomasza Kiznego uważam w tym zestawieniu za przypadek i pomyłkę). Rok temu wybrano Katarzynę Kozyrę, by "Męską łaźnią" reprezentowała sztukę polską na biennale w Wenecji. Prawda, odniosła tam sukces, otrzymała - jak pisano - "zaszczytne wyróżnienie". Dla mnie wyróżnienie to nie było
kulturę wobec skandynawskiej publiczności. Znalazła się tam również wśród naszych przedstawicieli Katarzyna Kozyra, co też przyprawiała sobie penisa przed kamerą, udając się do męskiej łaźni. Był Artur Żmijewski, który także obnaża genitalia, przy czym robi to z osobami upośledzonymi (przynajmniej cieleśnie), o ciałach przeraźliwie niekształtnych, budzących litość twarzach.<br>Jakiś ekspert-kurator wybrał na wystawę w Sztokholmie tych właśnie polskich artystów (udział Tomasza Kiznego uważam w tym zestawieniu za przypadek i pomyłkę). Rok temu wybrano Katarzynę Kozyrę, by "Męską łaźnią" reprezentowała sztukę polską na biennale w Wenecji. Prawda, odniosła tam sukces, otrzymała - jak pisano - "zaszczytne wyróżnienie". Dla mnie wyróżnienie to nie było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego