Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
drewnianego miasteczka.
Była do żydowska rodzina chodząca od pokoleń z wesela na wesele, z festynu na festyn, wracająca za las, do drewnianego miasteczka raz w tygodniu na szabas.
Dla nich, dla tych żydowskich muzykantów, żeby ich nie urazić (zresztą stało to w umowie), gotowano w specjalnie czyszczonym piaskiem garnku koszerną kurę lub gęś.

Na wszelki jednak wypadek ojciec tej muzykującej rodziny, prymista, nosił na plecach lniany woreczek.
W woreczku było zawsze kilka cebul, parę główek czosnku, przaśny chleb, chała i kawałek pieczonej koźliny.
Ta żydowska kapela przychodziła muzykować na wesela i festyny jakby z innych stron.
Wprawdzie widziało się, patrząc na
drewnianego miasteczka.<br> Była do żydowska rodzina chodząca od pokoleń z wesela na wesele, z festynu na festyn, wracająca za las, do drewnianego miasteczka raz w tygodniu na szabas.<br> Dla nich, dla tych żydowskich muzykantów, żeby ich nie urazić (zresztą stało to w umowie), gotowano w specjalnie czyszczonym piaskiem garnku koszerną kurę lub gęś.<br> &lt;page nr=55&gt;<br> Na wszelki jednak wypadek ojciec tej muzykującej rodziny, prymista, nosił na plecach lniany woreczek.<br> W woreczku było zawsze kilka cebul, parę główek czosnku, przaśny chleb, chała i kawałek pieczonej koźliny.<br> Ta żydowska kapela przychodziła muzykować na wesela i festyny jakby z innych stron.<br> Wprawdzie widziało się, patrząc na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego