Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że wysokie podatki hamują wzrost gospodarczy. Po drugie - wprowadzenie odpłatności tylko na niektórych uczelniach promuje osoby pochodzące z rodzin najbogatszych i jest niesprawiedliwe.
Na dowód ekonomiści przytaczają dane, z których wynika, że na studia dzienne w Polsce dostają się przede wszystkim dzieci z rodzin najbogatszych - mogą one zapłacić choćby za kursy przygotowujące do egzaminów wstępnych na studia. - Równość nakazuje, żeby płatne były wszystkie formy nauki na uczelni - piszą autorzy raportu.
- Rzeczywiście ważniejszy jest równy dostęp do studiów niż to, czy są one płatne - potwierdza wiceminister edukacji Tadeusz Szulc. - Poważna debata na ten temat jest jednak trudna. Wielu polityków traktuje bezpłatną edukację
że wysokie podatki hamują wzrost gospodarczy. Po drugie - wprowadzenie odpłatności tylko na niektórych uczelniach promuje osoby pochodzące z rodzin najbogatszych i jest niesprawiedliwe.&lt;/&gt;<br>Na dowód ekonomiści przytaczają dane, z których wynika, że na studia dzienne w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; dostają się przede wszystkim dzieci z rodzin najbogatszych - mogą one zapłacić choćby za kursy przygotowujące do egzaminów wstępnych na studia. &lt;q&gt;- Równość nakazuje, żeby płatne były wszystkie formy nauki na uczelni&lt;/&gt; - piszą autorzy raportu.<br>&lt;q&gt;- Rzeczywiście ważniejszy jest równy dostęp do studiów niż to, czy są one płatne&lt;/&gt; - potwierdza wiceminister edukacji &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Szulc&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Poważna debata na ten temat jest jednak trudna. Wielu polityków traktuje bezpłatną edukację
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego