Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
i zespół przystąpił do uczenia się ról na pamięć.
Dokładnie w tym samym czasie kierownik pracowni, blady, z błyskami rozpaczy w oczach i wśród licznych objawów przygnębienia, odczytywał naczelnemu inżynierowi ekspres, otrzymany przed chwilą od przebywającego na inwentaryzacji zespołu.
- Przerażenie mnie ogarnia - mówił. - Niech pan słucha!... "Barbara wystąpiła w charakterze kurtyzany i skutek jest taki, że połowa tubylców na jej widok spluwa i czyni znak krzyża świętego. Bobek wyżebrał trzy rolki papieru toaletowego, bardzo się przydał. Janusz urżnął się z przerwą w życiorysie i rąbnął przewodniczącemu portfel wypchany forsą i kolekcję zdjęć rodzinnych. Planujemy podpalenie miasta...".
- Czy to znaczy, że zabrakło
i zespół przystąpił do uczenia się ról na pamięć.<br>Dokładnie w tym samym czasie kierownik pracowni, blady, z błyskami rozpaczy w oczach i wśród licznych objawów przygnębienia, odczytywał naczelnemu inżynierowi ekspres, otrzymany przed chwilą od przebywającego na inwentaryzacji zespołu.<br>- Przerażenie mnie ogarnia - mówił. - Niech pan słucha!... "Barbara wystąpiła w charakterze kurtyzany i skutek jest taki, że połowa tubylców na jej widok spluwa i czyni znak krzyża świętego. Bobek wyżebrał trzy rolki papieru toaletowego, bardzo się przydał. Janusz urżnął się z przerwą w życiorysie i rąbnął przewodniczącemu portfel wypchany forsą i kolekcję zdjęć rodzinnych. Planujemy podpalenie miasta...".<br>- Czy to znaczy, że zabrakło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego