Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
cały i nawet nie draśnięty, z najsroższych przygód i opresji. Potem, przez długie miesiące, w opanowanych już prowincjach półwyspu zwalczać trzeba było zajadłą gerylasówkę chłopów hiszpańskich, podstępną i nieuchwytną, stokroć groźniejszą od bojów z regularnym wojskiem. Ileż tam wówczas głów francuskich nożami pięknie odkrajano od tułowi w czasie snu, na kwaterach!... Derkacz budził się, dzień po dniu z tą samą głuchą martwotą w sercu, by pełnić krwawe służby wojny z twardym spokojem, z obojętnością tępą i straszliwą, daremnie czekającą swojej kolei - Walczył potem w Austrii i był w kampanii rosyjskiej.
Przeszedł po zgliszczach Smoleńska, darł się przez stosy trupów pod Borodinem
cały i nawet nie draśnięty, z najsroższych przygód i opresji. Potem, przez długie miesiące, w opanowanych już prowincjach półwyspu zwalczać trzeba było zajadłą gerylasówkę chłopów hiszpańskich, podstępną i nieuchwytną, stokroć groźniejszą od bojów z regularnym wojskiem. Ileż tam wówczas głów francuskich nożami pięknie odkrajano od tułowi w czasie snu, na kwaterach!... Derkacz budził się, dzień po dniu z tą samą głuchą martwotą w sercu, by pełnić krwawe służby wojny z twardym spokojem, z obojętnością tępą i straszliwą, daremnie czekającą swojej kolei - Walczył potem w Austrii i był w kampanii rosyjskiej.<br>Przeszedł po zgliszczach Smoleńska, darł się przez stosy trupów pod Borodinem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego