nie wzniosę ku niebu po modlitwy zgonie!<br>A ty za mnie w tej chwili wyciągasz swe dłonie,<br>Choć wiesz, że prócz tych dłoni, nic nie ma nade mną!<br><br>Jest tylko ta próżnica, w którą czar przelewa<br>Słońce, ażeby spełnić mgieł wolę daleką...<br>Ta próżnica - te kwiaty - motyle i drzewa -<br>Drzewa - kwiaty - motyle - i ten dom nad rzeką...</><br><br><div type="poem" sex="m">* * *<br><br>Tam na rzece jest na pewno łódź,<br>Trzeba tylko fale wiosłem pruć.<br><br>I na pewno jest za rzeką - dal,<br>Trzeba tylko wytężyć swój żal.<br><br>Patrzysz na mnie - oniemiała snem<br>Nic nie mówisz, ale wszystko wiem!<br><br>Wiem ja, kiedy poruszyć, jak mgłą,<br>Ciałem twoim, żeby