Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
w sercu zostaje drzazga. Nie wierzą, że można je ot, tak pokochać. Są przekonane, że muszą zasłużyć na uczucie. Obrastają w piórka, ale mają zaniżone poczucie wartości. - Są zamożnymi biznesmenami, ale myślą, że na to nie zasługują. Otoczenie traktuje ich jak królewskie ptaki, a oni pytają samych siebie, czy za łabędzia przypadkiem się nie przebrali - mówi Zubrzycka-Nowak.

Czy jest dla nich jakiś ratunek? Przejść kolejną, w pełni świadomą przemianę. Uwierzyć, że status łabędzia nie jest dany raz na zawsze, że trzeba - jak Andersen - utrzymać go ciężką pracą. Moment drugiej świadomej transformacji Putkowskiego nadszedł 10 lat po pierwszej, tej na treningu
w sercu zostaje drzazga. Nie wierzą, że można je ot, tak pokochać. Są przekonane, że muszą zasłużyć na uczucie. Obrastają w piórka, ale mają zaniżone poczucie wartości. - Są zamożnymi biznesmenami, ale myślą, że na to nie zasługują. Otoczenie traktuje ich jak królewskie ptaki, a oni pytają samych siebie, czy za łabędzia przypadkiem się nie przebrali - mówi Zubrzycka-Nowak. <br><br>Czy jest dla nich jakiś ratunek? Przejść kolejną, w pełni świadomą przemianę. Uwierzyć, że status łabędzia nie jest dany raz na zawsze, że trzeba - jak Andersen - utrzymać go ciężką pracą. Moment drugiej świadomej transformacji Putkowskiego nadszedł 10 lat po pierwszej, tej na treningu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego