Typ tekstu: Książka
Autor: Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Tytuł: Świat na słomce Bożej
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1941
brzydotę rozmiatasz...
Wkoło igra iskrami pogoda szczęśliwa,
A ty klęczysz -
I śmietnik
Piersiami zakrywasz.

RÓŻA I LASY PŁONĄCE (1940)

OBŁOKI I NARODY
I

Nie cieszy mnie, o świecie, złoty obraz chmur,
Gdyż nazbyt jest nietrwały w rozrzutności swojej:
Wpierw: ołtarz - już po chwili: oaza wśród palm,
Która blednie, wiotczeje, w łabędzia się zmienia,
Ów zaś topi się strugą bławatkowych piór.

Jakby ktoś niecierpliwy z bezładnym pośpiechem
Dawał znaki i nagle odwoływał znak,
Rozpoczynał rysunek i darł swoje szkice,
Przekreślał pierwsze strofy sonetów czy ód,
Zmieniał efekty, gardził własną wyobraźnią -
Stwarzał, by niszczyć, złota nie szczędząc ni barw,
Aż, znużeni, od niebios
brzydotę rozmiatasz...<br>Wkoło igra iskrami pogoda szczęśliwa,<br>A ty klęczysz -<br>I śmietnik<br>Piersiami zakrywasz.&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit1&gt;RÓŻA I LASY PŁONĄCE (1940)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;OBŁOKI I NARODY&lt;/&gt;<br>I<br><br>Nie cieszy mnie, o świecie, złoty obraz chmur,<br>Gdyż nazbyt jest nietrwały w rozrzutności swojej:<br>Wpierw: ołtarz - już po chwili: oaza wśród palm,<br>Która blednie, wiotczeje, w łabędzia się zmienia,<br>Ów zaś topi się strugą bławatkowych piór.<br><br>Jakby ktoś niecierpliwy z bezładnym pośpiechem<br>Dawał znaki i nagle odwoływał znak,<br>Rozpoczynał rysunek i darł swoje szkice,<br>Przekreślał pierwsze strofy sonetów czy ód,<br>Zmieniał efekty, gardził własną wyobraźnią -<br>Stwarzał, by niszczyć, złota nie szczędząc ni barw,<br>Aż, znużeni, od niebios
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego