Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
Badaczowi czy opiekunowi, który do tego dopuści przez nieuwagę lub niechlujstwo, nigdy tego nie wybaczą, nie poddadzą się mu więcej z pełnym zaufaniem, będą uparte, toporne, niekomunikatywne, czasem wręcz złośliwe. Spostrzegliśmy też, że nasze rośliny doświadczalne rozpoznawały nas niezawodnie. Jeśli tylko w naszej obecności do pokoju pomiarów bioelektrycznych wchodziła podstarzała laborantka Janina, rośliny dosłownie stawały dęba. Wiedziałem dlaczego. Sam widziałem, jak w przystępie złości przypalała zapałką listki mimozy. Trzymała zapałkę najpierw niezapaloną z sadystycznym wyrazem twarzy, potem zapalała i powoli zbliżała do rośliny. Pewnie wyobrażała sobie, że przypala genitalia swojego niewiernego męża. Rośliny nigdy jej tego nie wybaczyły.
Co innego, jeśli
Badaczowi czy opiekunowi, który do tego dopuści przez nieuwagę lub niechlujstwo, nigdy tego nie wybaczą, nie poddadzą się mu więcej z pełnym zaufaniem, będą uparte, toporne, niekomunikatywne, czasem wręcz złośliwe. Spostrzegliśmy też, że nasze rośliny doświadczalne rozpoznawały nas niezawodnie. Jeśli tylko w naszej obecności do pokoju pomiarów bioelektrycznych wchodziła podstarzała laborantka Janina, rośliny dosłownie stawały dęba. Wiedziałem dlaczego. Sam widziałem, jak w przystępie złości przypalała zapałką listki mimozy. Trzymała zapałkę najpierw niezapaloną z sadystycznym wyrazem twarzy, potem zapalała i powoli zbliżała do rośliny. Pewnie wyobrażała sobie, że przypala genitalia swojego niewiernego męża. Rośliny nigdy jej tego nie wybaczyły. <br>Co innego, jeśli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego