Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
szturga.
Wieloryb ten z Hamburga
Przed rokiem z zoo zwiał
I mnie, zapewne, znał.

W Hamburgu najwidoczniej
Nasz okręt spostrzegł w stoczni
I potem nawet w wodzie
Rozpoznał mnie po brodzie.
Usiadłem mu na płetwie,
Bom Szwed, a każdy Szwed wie,
Jak płynąć, gdzie i skąd,
By szybciej zejść na ląd.

Tu jestem trzy tygodnie,
Tu dobrze mi, wygodnie,
Tu żyję niczym w bajce
Pliplajce - patatajce,
Nie pragnę zmiany żadnej,
Nie tęsknię do "Ariadny"
"Ariadnę" w pięcie mam,
Chcę tutaj zostać sam!"

Rzekł Brandon: "Skończ gadanie,
Nikt tutaj nie zostanie,
Przybywam w samą porę.
Na pokład cię zabiorę
I krasnoludki oba
szturga.<br>Wieloryb ten z Hamburga<br>Przed rokiem z zoo zwiał<br>I mnie, zapewne, znał.<br><br>W Hamburgu najwidoczniej<br>Nasz okręt spostrzegł w stoczni<br>I potem nawet w wodzie<br>Rozpoznał mnie po brodzie.<br>Usiadłem mu na płetwie,<br>Bom Szwed, a każdy Szwed wie,<br>Jak płynąć, gdzie i skąd,<br>By szybciej zejść na ląd.<br><br>Tu jestem trzy tygodnie,<br>Tu dobrze mi, wygodnie,<br>Tu żyję niczym w bajce<br>Pliplajce - patatajce,<br>Nie pragnę zmiany żadnej,<br>Nie tęsknię do "Ariadny"<br>"Ariadnę" w pięcie mam,<br>Chcę tutaj zostać sam!"<br><br>Rzekł Brandon: "Skończ gadanie,<br>Nikt tutaj nie zostanie,<br>Przybywam w samą porę.<br>Na pokład cię zabiorę<br>I krasnoludki oba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego