Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
Wieczorem jednak panowie się godzili i znów zasiadali do partii tysiąca, w której pan Oleś z zasady przegrywał do ostatniego grosza.
Szukając jakiegoś zaczepienia, czując się zobowiązana do wypełnienia zleconej misji, Marta starała się o bliższy kontakt ze służbą. Pan Kocowski na pewno czeka na wiadomość, może sam zjawi się lada chwila, ona zaś nic nie wie. Od pierwszych dni zorientowała się, że od towarzystwa ze dworu niczego się nie dowie. Unikali tematu aresztowań, kryjąc głowy w piasek. Służby było kilka osób. A więc kucharka, starsza już, energiczna osoba, Gawlikowa. Rządziła w kuchni niczym generał w armii i ona jedna miała odwagę
Wieczorem jednak panowie się godzili i znów zasiadali do partii tysiąca, w której pan Oleś z zasady przegrywał do ostatniego grosza.<br>Szukając jakiegoś zaczepienia, czując się zobowiązana do wypełnienia zleconej misji, Marta starała się o bliższy kontakt ze służbą. Pan Kocowski na pewno czeka na wiadomość, może sam zjawi się lada chwila, ona zaś nic nie wie. Od pierwszych dni zorientowała się, że od towarzystwa ze dworu niczego się nie dowie. Unikali tematu aresztowań, kryjąc głowy w piasek. Służby było kilka osób. A więc kucharka, starsza już, energiczna osoba, Gawlikowa. Rządziła w kuchni niczym generał w armii i ona jedna miała odwagę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego