Kaczmarek&lt;/&gt; przerwał milczenie i ujawnił na łamach "Gazety Wyborczej" okoliczności zatrzymania w 2002 r. ówczesnego szefa &lt;name type="org"&gt;PKN Orlen&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Andrzeja Modrzejewskiego&lt;/&gt;. Wyznał, że sprawę omawiano podczas dwóch spotkań (6 i 7 lutego 2002 r.) w &lt;name type="place"&gt;Kancelarii Premiera&lt;/&gt;. Zaprosił go tam &lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt;, domagając się informacji, czy prawdą jest, że &lt;name type="person"&gt;Modrzejewski&lt;/&gt; zamierza lada dzień podpisać długoterminowy kontrakt na dostawę ropy ze spółką &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;.<br>W spotkaniu uczestniczyli też ówczesna minister sprawiedliwości &lt;name type="person"&gt;Barbara Piwnik&lt;/&gt; i ówczesny szef &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Siemiątkowski&lt;/&gt;. Podczas pierwszego spotkania &lt;name type="person"&gt;Kaczmarek&lt;/&gt; obiecał, że zorientuje się w tej kwestii, bo wiedzy na ten temat nie miał. - Tak jak inni ministrowie, nie byłem